Archiwum dla 8 czerwca, 2009

Dziś czatowo

Słonko, poniedziałek po egzaminach, więc dobry czas na głupoty w pracy 🙂

 Swoją drogą czat to ciekawe miejsce w sieci, można fajne piosenki podłapać i głupawkę na całego

a teksty niektóre są kosmiczne wręcz 😉 lubię swoją pracę nr 1

Jednym słowem relaks przy czytaniu głupot, w oczekiwaniu na wpis do indeksu.

Tak swoją drogą to podejście do oceniania na innych wydziałach jest lepsze niż u nas. Przedwczoraj test kontrolny dziś idę po wpis, we wtorek egzamin pisemny (opisowy więc sporo czytania mieli prowadzący) w piątek oceny były w usosie, a u nas sobotni egzamin zakończony słowami…. „to w do końca przyszłego tygodnia ocenię państwa” przy spotkaniu w niedzielę (po obiecanym  dziewczynom piątku) ” za dwa tygodnie powinienem się wyrobić…” szczerze mówiąc mnie to akurat rybka bo taki jestem nie stresuję się ocenami, ale żal mi dziewczyn. Trzęsą się bidule jak osiki nad wynikami, a niestety nie wiadomo jakie bedą oceny.

Dobsz wpis zrobiony więc wracam do bandy „głupoli” na czacie pogłupieję razem z nimi RELAX żadnych zdalnych fakultetów ufff ale się czasu pojawi. 

Szukam pomysłu na niedzielny obiad jak narazie umyśliłem sobie że ma to być pieczone,  z sosem, a raczej jakieś mięsiwo zapiekane w cieście polane sosem,… chyba że się coś ciekawszego wygeneruje 🙂 może zdam relację co wymyśliłem (tak pamiętam „oblubienico” 😉 obiecałem napisać, ale nie wiem czy mi się będzie chciało)

to był udany weekend :)

phi znalazłem posta co nie poszedł w świat tylko do szkiców :> z ponad tygodniowym opóźnieniem ale nich idzie

Jak zresztą większość zjazdowych weekendów. Wniósł sporą ilość przemyśleń i ćwiczenia silnej woli 🙂

Nie mam netu w domu 🙂

Szok 3 dzień bez netu w domu, serwer leży a ja się tym mało przejmuję. Big gut nie jest ze mną tak źle jak zakładałem, mogę się obejść bez niego i bez rwania włosów z głowy że leży. Ba nawet chyba będę musiał robić takie przerwy specjalne bo zdają się być korzystne dla samopoczucia 😉

Kolejne przedmioty pozytywnie wpisane w indeks polepszają samopoczucie. Mogę się nawet chwalić angielskim na poziomie A2 od advanced 😉 w odróżnieniu od B2 basic  hehe ale wymyśliłem, ale ktoś się nabierze jak niekumaty w tych oznakowaniach 🙂

W sobotę dzięki europosłowi z SLD chyba (ciekawe ile zmarnował kasy na tą promocję siebie, skoro nawet nie wiem jaką partię reprezentował) testowaliśmy piwa na Nowym Świecie, samego miodowego piłem 3 gatunki 🙂 Faaaaaajnie było, ale jak już wszystko zamykali to jakiś ziąb się straszny zrobił, wymarzłem jak ta lala. Nie pasteryzowane, nie filtrowane piwo w sumie nie dokupienia w jednym miejscu, a tu tyle „alternatywnych” gatunków z małych browarów że nie powiem na niedzielnych zajęciach byłem zmęczony. Co tu dużo pisać staropolska dieta z piwem jako jednym ze składników głównych była rewelacyjna, właśnie dzięki tym gęstym zawiesistym piwom poznałem że można się najeść nie jedząc. Zawsze przed snem coś tam wrzucam na ruszt (niezależnie od stanu ducha i ciała) a tu po tych ludowych piwach nawet następnego dnia bez śniadania na spokojnie w szkole wysiedziałem, czyżby nowa płynna dieta cud? czy kalorii tyle że organizm sam dał odpór? Rewelacja jednym słowem, a jakie smaki…..  (szczochów według jednej z koleżanek, ale reszta piwem bez piwa w smaku była zadowolona)

Na wykładzie po raz kolejny się spotkałem ze stwierdzeniem że utrata intymności w necie nie jest taka straszna, będę musiał się nad tym zastanowić znowu, bo faktycznie jest grupa ludzi którym to nie przeszkadza, zdecydowanie powinienem się zastanowić nad tym jeszcze raz. Czemu będąc ekstrawertykiem tak bronię się przed utratą intymności w necie, czemu mnie mierzi działalność wielkiego G którego narzędzi chętnie używam. BTW miałem mieć o nim pogadankę, nawet tytuł roboczy wymyśliłem „Google symbiont czy pasożyt” ale po raz kolejny nie było netu w uczelnianym komputerze do prezentacji (mimo iż prowadząca zamawiała)  to jak miałem o googlach mówić.

Tia zdecydowanie dobry weekend, nawet zgubioną dzieciaka legitymację ktoś przyniósł do domu, są uczynni ludzie na świecie

DZIĘKUJĘ CI O NIEZNAJOMA JESZCZE RAZ :*

szkoda że nie przeczyta ale kto wie, świat jest mały.

Dobra koniec, musze jeszcze zdalny fakultet z „roboty” zrobić skoro w domu nie ma netu 🙂


__Z_m_i_a_n_a__ adresu bloga teraz prowadzę go pod adresem:

http://arek.bibliotekarz.com

Zagłosuj w Katalogu Bibilolubów

Głosuj na biblioteką w Katalogu Bibliotek
Głosuj w Katalogu Bibliotek

Archiwum chronologiczne

Czerwiec 2009
Pon W Śr Czw Pt S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Foty biblioteczne ;)

RSS Ostatnio dodane książki w Antykwariacie Ekslibris

  • Błąd: kanał prawdopodobnie nie działa. Spróbuj ponownie później.

Wymiana buttonami :)





Czytelnicy :)