przeczytałem dziś w pulowerku
Niedojszly Bibliotekarz przedstawił asortyment i stanął w szranki z systemem zapisu na fakultatywne zajęcia USOS i oskarżyl o klamstwo lub jeno niewiedzę może acana dyrektora naszej książnicy narodowej. Aczkolwiek konfrater Malin opór mu stawił i wyłożył prawidła przechowywania płodów dygitalizacyji.
i tak się zastanawiam w którym miejscu oskarżam dyrektora BN o kłamstwo? Być może któreś z użytych sformułowań to sugeruje? ale nie wiem które więc proszę więc jakąś dobrą duszyczkę, o wytłumaczenie gdzie tak ostro pojechałem. Czytam po raz kolejny i nadal nie widzę tego oskarżenia o kłamstwo 😦 ślepy jestem czy jak.
Możliwe że chodzi o pulowerka odbiór sformułowania „robienie w trąbę opinii publicznej” ? chm… na siłę może zostać tak odebrane. Cóż pewnie się nie udało właściwie przedstawić myśli 😦 chciałem napisać że kreowanie wysokich kosztów utrzymania (w omawianej wypowiedzi) dla mnie jest ble,ble,ble piarowskim, a nie jakimś kłamstwem wielkiej mocy. Dlaczego tak sądzę nadal napisze niebawem :> i postaram się aby to była (tym razem) kompletna teoria, już nie do obalenia 😉 a co wyjdzie czas pokaże ROTFL
Jest jeszcze jedna możliwość (której moje ego się kurczowo trzyma) że została dokonana nadinterpretacja mojego blogowpisu zgodnie z wymogami kozaczkowo pudelkowymi 🙂 Jeśli tak się stało proponowałbym nowy banner dla pulowerka 😀